Z Biecza wyjechaliśmy około 8:20, więc w Majscowej byliśmy około 9:00.
Wystarczyło odebrać plakietki oraz protokoły i można było jechać na swoje stanowiska. Pogoda nie sprzyjała imprezie. Padało prawie cały czas, więc stojąc na starcie byłam przemoczona pomimo kurtki przeciwdeszczowej i płaszcza pożyczonego od kolegi. Jednak cudowna, jak zawsze, atmosfera na rajdzie zapewniona dzięki wspaniałym załogom wynagradzała nawet złą pogodę. ;)
Fot. Piotr Dudka |
W zawodach wzięło udział siedemnaście załóg. Niestety III Runda Mistrzostw Galicji nie przebiegła bezwypadkowo. Trzy zespoły odpadły z rywalizacji.
Załoga numer 18 w składzie Jacek Gajda i Bartosz Dubiel skończyła imprezę dachując tuż za metą lotną.
Dla nas sędziów nie był to również szczęśliwy rajd. Sprzęt nie chciał współpracować, przestał działać niedługo przed startem. Cóż... widocznie też nie lubi deszczu. :P
Trzy załogi reprezentowały mój klub, czyli Automobilklub Biecki. Byli to:
- Waldemar Chochołek/Marcin Skicki - Mitsubishi Lancer -
II miejsce w klasie, II w generalce
- Mateusz Brej/Joanna Brej - Honda CRX -
I miejsce w klasie, III w generalce
- Jacek Wronkowicz/Wiesław Orliński - Peugeot 106 -
II miejsce w klasie, X w generalce
Gratulacje dla naszych zawodników, jak również dla pozostałych załóg. Nie tylko za uzyskane wyniki, ale również za utrzymanie dobrej atmosfery podczas zawodów. :)
Wyniki:
Więcej zdjęć na stronie: