niedziela, 5 czerwca 2016

Warszawa

   Ostatnio byłam na pięciodniowej wycieczce szkolnej w Warszawie. Wyjechaliśmy w niedzielę po 10 więc na spokojnie herbatka, śniadanko, sprawdzenie, czy wszystko się ma i w drogę. Jednak 7 godzin w autobusie z chorobą lokomocyjną przekracza moje możliwości, więc nie obyło się bez złego samopoczucia...
Tego samego dnia byliśmy w Centrum Nauki Kopernika. Było ciekawie, ale 2 godziny na zwiedzenie to zdecydowanie za mało, więc wszędzie nie udało się być.



















   

Zawsze uważałam, że w dużych miastach nie ma miejsc zielonych lub jest ich bardzo niewiele, i tu się myliłam. W Warszawie jest dużo pięknych, zielonych, spokojnych miejsc, w których można wypocząć m.in.:

 Ogród na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej, z którego są piękne widoki na miasto. 
Pałac i ogrody w Wilanowie - piękne, zielone i bardzo spokojne miejsce, w którym można wypocząć. To jedno z tych miejsc, do których w przyszłości chętnie bym wróciła.


 Łazienki Królewskie, gdzie zwiedzałam Biały Domek, który zachwycał zdobionym wnętrzem.






















   Wieczorem warto pospacerować po Starówce, która jest jednym z najpiękniejszych miejsc w Warszawie, idealnym na odpoczynek.



  
   Z 30 piętra Pałacu Kultury i Nauki jest zachwycający widok na miasto z góry.


    Byliśmy również pod Stadionem Narodowym. Rozczarował mnie jednak fakt, że nie mogliśmy wejść do środka. Z powodu organizacji szczytu NATO Stadion został zamknięty dla zwiedzających na 2 miesiące.
Zainteresował mnie fakt, że ławki koło Stadionu nie nadają się do spożycia... hmmmm.., kto by się spodziewał :D
   



   Podczas zwiedzania stolicy z przewodnikiem trafiliśmy na zmianę warty żołnierzy, którzy zmieniają się co godzinę przy Grobie Nieznanego Żołnierza. 
   














   Osobiście uważam za brzydkie i nieestetyczne wieżowce wybudowane w Warszawie. Te ogromne, szklane budynki niszczą uroki miasta i są niemiłe dla oczu.













Ale to jedyne co mi się nie podobało. Wycieczka była super i na pewno w miarę możliwości chętnie wybiorę się kiedyś do Warszawy jeszcze raz.







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz